Ile żyć można przeżyć w siedem miesięcy? I jak wrócić do tego jednego? Minął już ponad miesiąc od mojego powrotu ze
Z dumą przedstawiam #samąwgórach, a #samawgórach to ja - nikt już się nie pomyli 😉 Ten hasztag i ta grafika to
Czy Ameryka istnieje? Czy nasze wyobrażenia o Stanach mają cokolwiek wspólnego z rzeczywistością? Wychowywałam się na amerykańskich serialach, filmach, amerykańskiej literaturze. Na
Od sześciu miesięcy jestem na Patronite, od sześciu miesięcy mam wspaniałych Patronów! To wcale nie było takie łatwe. Chyba z rok
Ile trzeba przejść, żeby dojść do siebie. Zacznijmy od początku. Projekt Ucieczka Od dawna źle się czułam, co nie jest niczym nowym, bo
W Słowenii szybko można poczuć się jak w domu. Jest taka ciepła, bezpieczna, przytulna jakby. W Słowenii wszystko wydaje się
Uważam, że spakowałam się świetnie i jestem z siebie dumna 😉 Dumna też dlatego, że z 20-kilogramowym plecakiem sama przeszłam jeden
Jak zawsze plecak waży za dużo. Taki już los fotografów. Ubrania Tu naprawdę z niczego nie mogę zrezygnować. - Długie spodnie, krótkie spodenki,
Nigdy nie czułam się bardziej nieprzygotowana. Za tydzień zaczynam jedno z trudniejszych wyzwań trekkingowych, a czuję się jak wrak człowieka. Pociesza mnie
Czyli co dalej z życiem. Wena i dobre pomysły pojawiają się niespodziewanie. U mnie zaraz przed zaśnięciem, gdy biegam, gdy biorę
To wisiało w powietrzu. Rzutem na taśmę, bo dopiero pod koniec kwietnia, ale spełniłam swoje małe marzenie! Zaczęłam przygodę ze skiturami! Najpierw
Nikogo nie uczę, piszę, jak ja to robię. Jeśli myślicie, że lubię zimno, bo prawie dwa miesiące spędziłam w namiocie w
Ta pierwsza grupa, walentynkowa, już zawsze będzie wyjątkowa. Ale dwie kolejne wcale nie były gorsze. Równie wysoko zawiesiły poprzeczkę wszystkim następnym.
Bardzo myliłam się, gdy pod koniec maja, oddając książkę, sądziłam, że na tym moja praca się kończy. Teraz mam wrażenie,
Książka co jej miało nie być, a jest jednak. Nie planowałam pisać książki. Gdy patrzę na nią stojącą na półce z
Rok wzlotów i upadków. Rok, który mógłby się nie wydarzyć, a jednak musiał. Z jednej strony chciałabym, żeby tego roku nie
Jest lekki, odetchnęłam z ulgą, gdy pierwszy raz wzięłam go do ręki. Od Canon Polska dostałam do testów aparat Canon EOS R.
Im więcej oczekiwań, tym więcej zawodów. Przechodziłam przez to. Tym razem mi się udało, pierwszy raz chyba. Niczego nie zakładałam,
Więcej dat i miejsc będę dodawać w miarę ich pojawiania się 🙂 7.09.19 Zakopane - Spotkania z Filmem Górskim 21.09.19 - Lądek
Zaczęłam chodzić w góry sama, bo nie miałam z kim. Na początku mnie to bolało, wydawało się smutne, teraz się cieszę.
#samawgorach Zaczęło się niewinnie. Zawsze tak się zaczyna. I nie mówię o moich pierwszych wyjściach w góry, choć one tak samo
Baza pod Everestem, 2019 Zaczynam mieć tego dość, denerwuje mnie już ten w kółko wałkowany temat. Wszyscy tylko o tym, jakby
Recenzja kurtki Jack Wolfskin - The Cook Parka Burly Yellow W żółtym jest mi jednak do twarzy - recenzja kurtki Jack
Wylądowałam w Katmandu. Weszłam do domu rodziny Dambara, z którego wyszłam rok temu, i poczułam, jakby to wczoraj było. Wpełzłam do łóżka
Czyli jak związałam się z Horyzontem. Kto pyta, nie błądzi. I ja jestem tego najlepszym przykładem. Jak nie wiem, to pytam. Czasem
Każdy mijany porter jest dla mnie wyrzutem sumienia. Wiecznie wpatrzony w ziemię, przygnieciony zbyt dużym ciężarem w zdecydowanie zbyt lekkim
Pisał, że Polak i że Potrafi… 50 dni trwał ten romans, pisał prawie codziennie, czasem nawet kilka razy dziennie, a potem
Ruszyła maszyna. Maszyna bardzo niestabilna i nieprzewidywalna, choć jak do tej pory szokująco niezawodna. Zbiórka crowdfundingowa, czyli ja proszę o
początek marca – koniec maja 2019 Opis projektu W marcu 2019 roku dołączę do ekspedycji, której celem jest zdobycie szczytu Everestu. Ja
Do rzeczy, bo inaczej ten trekking nigdy się nie skończy. Nie będę opisywać każdego dnia po kolei, tras, wiosek, wysokości, to
Dużymi krokami zbliża się wystawa moich fotografii z Nepalu. Zdjęcia zawisną w kawiarniach Etno Café, najpierw w Warszawie, potem Wrocławiu.
Wystarczy już tych sensacji, chorób, ewakuacji, lotów helikopterami. Pora na to, po co tu przyjechałam. Pora pochodzić po górach i
5 dni w górę - 1,5 godziny w dół. Prawda jest taka, że strasznie jest mi głupio i wstyd. Nagadałam się
W Himalajach obowiązuje kilka przykazań. Idź wolno. Pij wodę. Jedz zupę czosnkową. W ogóle jedz dużo, natomiast zdecydowanie nie myśl
Nie dajcie się zwieść pozorom, tak jak ja się dałam… Skończyliśmy na Lukli… a raczej zaczęliśmy w Lukli. Wreszcie zaczynamy nasz trekking,
Od powrotu minął już ponad miesiąc, a ja dopiero zabieram się za pisanie. Choć nie do końca, bo tekst dla
Czyli nie bierzcie ze mnie przykładu Chodzę na Crossfit 5 razy w tygodniu Nie jestem gotowa. I nie mam już siły. Wiem, że
Czyli marzenia się spełniają. To nie tak miało być. Zawsze marzyłam o Nepalu, ale moja droga do celu okazała się bardziej kręta,
Zawsze prędzej czy później trzeba to zrobić, więc nie ma co czekać, plaster zrywa się szybko, żeby mniej bolało. Kilka